Jedna uwaga - ja robilem Kutte w pazdzierniku kilka lat temu i zdecydowanie odradzam warianty "zejsciowe" (zwlaszcza do Kaczej) - o tej porze roku zawsze po stronie Kaczej i czesto na grani jest snieg i oblodzenie co znaczaco utrudnia i przedluza zejscie - a dzien jakby krotki troche jest... A zjazdy jak pisali koledzy komfortowe - wg mnie to co zrobil (zreszta nie tylko tu ale i na kilku innych slowackich klasykach) sp. Gipsy powinno byc wzorem obijania drog...
A co do wyceny - no coz, ja pamietam czasy jak na Kutte chodzily pielgrzymki bo byl to najlatwiejszy sposob zeby tani kosztem miec w wykazie szostke - bo na tyle byla ona wyceniona w WHP..:-)) Choc z drugiej strony moim zdaniem przecena jej na III-IV to lekka przesada jest - ale ja slaby jestem...:-)
pzdrw
Tomek