Globi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wyjasniam dla tych którzy sie nie orientuja,
> Birkenmajer III+ wiedzie ograniczeniem zach.
> sciany Lomnicy od Łomnickiej Przeł., a nie
> zachodnia sciana, wy natomiast mowicie o drodze
> Birkenmajer - Kupczyk V+, ale to juz zupelnie inna
> droga.
Drogi Globi, chyba Cie polemiczny demon ogarnal.
Poprzedni moj post byl obszerny i uprzejmie objasnial teren,
ale nie nalezalo go traktowac jako przejawu slabosci, tylko jako uprzejmosc.
Teraz powtarzam wiec dobitniej:
Na scianie Lomnicy jest tylko
jedna Droga Birkenmajera.
(Przebyta przez Birkenamajera i Kupczyka, a powszechnie i od 80 lat zwana Birkenmajera i tylko Birkenmajera - bo to on ja wypatrzyl, obserwowal z wielu bocznych miejsc i ciagal tam wielu partnerow; dokladniejak to byl to ciekawa lektura, wazna dla zrozumienia historii taternictwa).
Napisales w tytule watku:
> "
ściana Łomnicy, droga Birkenmajera III+"
Oraz:
> "
(...)Wyjasniam dla tych którzy sie nie orientuja,
> Birkenmajer III+ wiedzie ograniczeniem zach.
> sciany Lomnicy od Łomnickiej Przeł.,
> wy natomiast mowicie o (...), ale to juz zupelnie inna droga"
Otoz uprzejmie Ci mowimy, ze to Ty sie nie orientujesz.
Tak jak napisales i sie upierasz, to "sianie popeliny".
Nie tworz nazwy drogi na podstawie
lakonicznej listy drog pod rysunkiem w pobieznym wyborze przewodnikowym Galfy-Luczy
str. 68, na liscie tamze pod rysunkiem jest, cytuje dokladnie:
"
(...)
17.4 Birkenmajer, 1930, V+,
17.4 Motyka (VAR) 1934, V+
17.5 Birkenmajer, 1930, III+
(...)"
Juz samo to powinno Cie i/lub autorow newsa zaalarmowac,
ze tylko jedna z tych dwoch drog jest "
ta droga Birkenmajera".
Pomylic sie ludzka rzecz.
Ale wykrecac kota ognem "dla tych co sie nie orientuja"
i wywracac potoczne okreslenia drog,
bo sie samemu nie orientuje w hierarchi drog na scianie,
to o wiele wiekszy blad.
Mozemy tak jeszcze mniej lub bardziej uprzejmie wymieniac uwagi, ale po prostu zapis poczatku watku byl
powazna zmylka. I nalezalo ja szybko sprostowac, a nie brnac.
Napisano ci powyzej mniej wiecej tyle, co np. to,
ze Wieliczka lezy pod Krakowem, a nie odwrotnie (przynajmniej od wielu wiekow).
I po prostu nie przedluzajmy obrony blednego sformulowania,
w tym miejscu zakonczmy to.
Pozdr.