oddychajmy!
proponuje ochlonac z euforii i najpierw, na spokojnie przeanalizowac czy jest sens w ogole cos takiego rozpoczynac.
na razie jak juz pisalem, sprawa zamyka sie glownie w kregu kilkunastu osob, ktore naglosnily inicjatywe. to chyba za malo, biorac pod uwage, ze nikt nie ma czasu poswiecic sie temu w wiekszym wymiarze.
inaczej pare osob wplaci kase i potem zaczna sie dopytywac- ok, dalem i co zrobiliscie z moimi pieniedzmi? pamietajcie, jak niedawno sami rozliczalismy Owsiaka. teraz sytuacja moze sie odwrocic. trzeba JASNO OKRESLIC PRZEZNACZENIE PIENIEDZY ( rowniez rezerwowe ), inaczej ktos moze powiedziec: dlaem kase na helikopter, a nie na jakies tam inne pierdoly.
pozdr