Czytając Twoje posty odnoszę wrażenie, że chcesz zrobić "kurs do prac na wysokości" przez internet. Nikt chłopie nie weźmie odpowiedzialności za udzielenie Tobie informacji praktycznych w formie teoretycznej poprzez forum. Piszesz, że po to jest forum, że jeśli pytasz to po to aby uzyskać informacje....masz racje, tye , że z każdym kolejnym postem się pogrążasz. Ktoś Ci radzi żebyś zainwestował choćby w rolkę (że o kursie już nie wspomnę), a Ty dalej upierasz się przy kubku. pare postów dalej informujesz, że kupiłeś już kubek i pytasz czy to dobry wybór. To po co wogól pytasz. Z Twoich wypowiedzi wynika, że nie masz pojęcia o pracach na wysokości....chyba za daleko wybiegłem...bo nie masz pojęcia o podstawach. Nawet co sam przyznałeś nie słyszałeś o "flagowym", co dziwi natle Twojego upierania się przy kubku. Poozwól, że odniosę się jeszce tylko do Twojego stwierdzenia - "Jednak pamiętam czasy w latach 90, kiedy jedynym zabezpieczeniem była zwykła lina przywiązana do pasa. Myślę że fakt że zamierzam pracować z uprzężą, odpowiednią liną a nawet z asekuracją to już duży postęp" - z całym szacunkiem, ale w latach 90 i wcześniej zapewniam Cię, że znane już były przyrządy asekuracyjno-zjazdowe, a ludzie którzy odpowiedzialnie podchodzili do tematu nie zjeżdzali w "kluczu" np. z wiaderkiem olkitu :)
Posłuchaj rady nie których kolegów i zainwestój w swoje życie i zdrowie - szenwestuj w szkolenie.
Jak poznasz nawet podstawowe techniki poruszania się po linach, to sam zobaczysz z jakim dystansem podejdziesz do swoich własnych wypowiedzi.
Z poważaniem Roman Mikos
www.NorthSouth.pl