Grigri z obciążoną liną w ogóle nie chce współpracować. Zarówno wybieranie jak i opuszczanie idzie wtedy bardzo opornie, a czasem bywa wręcz niemożliwe.
Zwykle kiedy patentuję w ten sposób, mocuję linę u góry na sztywno. Jedną żyłę obciążam i w nią wpinam rollnlocka, a druga jest luźna i służy jako zabezpieczenie przesuwane ręcznie w łatwiejszych momentach i do zjazdów.