Jak dla mnie Gore w niskich butach to przesada. Bo jak będzie dupówa to nikt się wspinać raczej nie pójdzie. a jak akurat lunie to da się wrócić w mokrych.
Nikt nie napisał o LaSportivach Boulder X.
mam takie niskie i jako podejściówki raczej już ich nie zamienię na ic innego. Dla mnie mega wygodne.
Łażę w nich po szlakach w Wysokich jak i po Zachodnich latem. Wspinałem na Mnicha Robakiewiczem w nich jak padało i dały radę. Szybko schną i świetnie się granitu trzymają, nawet mokrego, nawet kamoli w strumyku. Dwa tyg temu podczas burzy w zachodnich przemokły na maxa a wygodnie się kościeliską wracało.
Ja polecam i chyba warto przemyśleć i ten model.