Ja bym kupił te ostatnie 5 krótkich, 5 długich.W Tatry dodatkowo luźne karabinki i taśmy obowiązkowo.Nie przepadam za druciakami, uważam że łatwiej się może z nich wypiąć lina i często się nie domykają po jakimś czasie użytkowania. Wagą się nie przejmuję bo nie robię 70 metrowych dróg z wpinaniem ekspresów na limesie;)
Firmą bym się nie sugerował, często różnica między nimi to tylko metka /napis za który płacisz dodatkową nie małą sumę.