Nie rozumiem tego argumentu o pomyłce czy rozważaniach.
Ja tam zawsze spojrzę jak wpinam ekspres w przelot i jak będzie pracować lina w stosunku do dalszego przebiegu drogi. Wydaje mi się, że układ zamku w karabinkach akurat nie ma tutaj większego znaczenia. To znaczy czy będą one ustawione równolegle czy przeciwstawnie to wspinacz powinien ocenić czy będzie on działał prawidłowo wpięty w przelot i czy lina będzie po właściwej stronie karabinka.
Używam ekspresów w dwóch konfiguracjach, gdyż na wielu drogach jest asekuracja z różnych przelotów. Można napotkać stare ringi, plakietki, stare plakietki, nowe ringi, pętle itd. Wydaje mi się, że szczególnie przy plakietkach ustawiających ekspres prostopadle do ściany ważne jest aby zamki były w tą samą stronę. Uważam, że łatwiej wymienić (wybrać) ekspres niż ewentualnie mu zmieniać położenie zamka.
Z drugiej strony nie mając gumek przy karabinach można to zrobić obracając karabinek "od przelotu". Nie jestem jednak pewien czy to do końca bezpieczne (zalecane).
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
SJ Lec