"Dane z połowy 2010 roku wykazywały, że Power Balance sprzedało 2,5 mln bransoletek - większość poza USA, bo wynalazek braci stał się towarem eksportowym. Cena jest różna w zależności od miejsca kupna - w USA kosztują 30 dol., w Australii - 60 dol. W Polsce przez oficjalną stronę internetową silikonową bransoletkę można mieć za 159 zł."
Ożesz kurwa, to się nazywa ukręcić biznes. Ludzie w Boga nie wierzą, a wierzą w kawałek silikonu. Moim zdaniem temat do Hyde Parku a nie tutaj, bo to nie sprzęt a medalion, czy coś w ten deseń...