Sziszecki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie przesadzaj.
> Ze śniegu JetBoil wytapia pół litra wody w
> jakieś 7-8 minut - testowałem na wietrze i
> mrozie, mając całość osłoniętą własnym
> ciałem, co jakiś czas dosypując ubytek.
Skoro to forum techniczne, to warto by podać jakieś precyzyjniejsze dane. Bo co innego wytopić pół litra majowego śniegu a co innego alpejską bryłę lodu przy minus dwudziestu stopniach.
Akurat Jetboil - mimo, że uważam ją za rewelacyjną kuchenkę - jest bardzo słabo odporny na wiatr. Raz, że jest mizernie osłonięty a dwa, że z powodów konstrukcyjnych palnik ma małą moc. Trochę silniejszy wiatr i gotowanie przedłuża się dość znacznie. Ok. 800 ml. wody wytopinego ze śniegu/lodu przy ok. -10 stopniach potrafiło się gotować w ok. 25-30 minut (prawie brak wiatru).
Co to znaczy 'mając całość osłoniętą własnym ciałem'? Okręciłeś się wokół kuchenki?
> Nie mówiąc o tym, że w warunkach śnieżnych
> możesz sobie jamkę na całość
> wykopać/usypać.
Mowa, zdaje się, była o osłonach. Chyba nie chcesz napisać, że zamiast wziąć kawałka blachy lepiej jest kopać jamę dla kuchenki?