Każdy kto wybiera się w Tatry powinien mieć ukończony kurs (tylko teraz kto sprawdzi, czy nasza szkoła nie zdarła z nas kasy i czy posiadamy to wymagane minimum). Wg mnie dla bezpieczeństwa wszystkich KT powinna być (wielu jest takich pseudo wspinaczy, którzy z wielkim tylko zapałem ciągną w góry i stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, poza tym nie chciałbym widzieć takich przelatujących obok mnie). Kartę należy traktować jak prawo jazdy (instruktor mojego kumpla jak już kończył kurs to też mówił, że jest świetny no i był ale przez krótki czas, na szczęście wszystko zakończyło się ok)
Uważam, że musi być jakiś sposób weryfikacji, a póki co jest nim karta.
No i muszą być inne uregulowania w finansowaniu TOPR.
Pozdrawiam