Kto ma się wspinać to się wspina, a nie gada.
Z Karty Taternika jest jeden duzy plus - Akcja Junior. Dzieki tej akcji wybrałem na Taborze bardzo duzo noclegów za darmo, szczegolnie w pierwszym samodzielnym sezonie, tak ze prawie mi sie kurs zwrócił :)
Tylko dlatego nie zaluje ze pojechałem na egzamin do betlejemki, gdzie (niektórzy, nie wszyscy) zblazowani panowie, odpytywali kursantów, wymyslając czesto bezsensowne pytania i udając "mistrzów"
Bardzo dobrze ze teraz mozna zdac w klubie, a ze wzg na juniora warto, tylko ze wzg na to.
Pozdrawiam
dobry wycof cenie sobie bardziej niz udana wspinaczke