> "Wyprawa do wewnątrz umysłu"... Co to dla Ciebie oznacza?
To oznacza dla mnie ze ucze sie swoich reakcji, swoich mysli, zdolnosci do skupienia w przypadku wachlarza stanow emocjonalnych pewnosci/ delikatnego stresu/ calkowitego zagubienia w stresie/ naglego przyplywu adrenaliny.
Za kazdym razem przezywajac wspinanie, staram sie przezywac je maksymalnie wewnetrznie, chlonac ta intensyfikacje doznan, ta nagla wrazliwosc na bodzce zewnetrzne toz po udanym wspinie jak i calkowite zamkniecie umyslu na wszystkie inne doznania nie bedacymi sygnalami mojego ciala i faktura, typem skaly podczas wymagajacej psychicznie/ fizycznie wspinaczki...
Oprocz tego wspinanie traktuje jako swoiste kung-fu. Sprawa mi ogromna frajde zaglebiania sie w estetyke oraz ergonomie ruchu, dlugi czas zapomnienia sie w pracy nad technika daja mi olbrzyma satysfakcje...
> Czytając książki napisane przez wielkich wspinaczy, lub przeglądając
> katalogi producentów szpeju, często można spotkać określenia typu:
> "Wyprawa w nieznane zakątki umysłu", "Poznawanie siebie" itp...
> Tego typu sformułowania, weszły już na stałe do filozofii wspinania.
Malo czytalem ksiazek dot. gor i wspinania- praktycznie przeczytalem "Miejsce przy stole" oraz w czesciach Wspinanie trening i praktyka... :)
Shy-tse