Owszem, jak ktoś przychodzi pierwszy raz na ścianę, to jest w ten sposób uczony asekurować. Jest to sposób asekuracji, który można stosować do wędki. Jak ktoś mam mało czasu na przeszkolenie (pierwszy raz na panelu, a zarazem pierwszyszy kontakt ze wspinem) to z uwagi na brak czasu do nauki porządnej asekuracji uczy się właśnie tak jak pisze lechu.
Jak byś chciał w ten sposób asekurować kogoś prowadzącego drogę, to byś się namachał. Wiadomo zresztą, że jak ktoś prowadzi, to raz mu linę trza wybrać, raz podać - trudno wtedy ściśle zdefiniować sposób asekuracji. Ja osobiście nigdy nie zmieniam rąk. Prawa na dole, lewa na górze i już.
pozdrawiam,
_____
VoReK