Ja mam Olympusa D 520 (cyfrowy kompakt) i jestem super zadowolony, a różnymi lustrzankami wcześniej fotografowałem.
Nie upieram się przy tym konkretnym modelu Olympusa, ale chyba warto się zastanowić, czy potrzebujesz aparatu klasy lustrzanek Canona? Jeśli rozważasz w ogóle Zenita, to znaczy, że nie upierasz się zbytnio przy super jakości zdjęcia, więc zdecydowanie polecałbym Ci cyfrowy kompakt. I tak każdy kompakt będzie miał o niebo lepszą optykę niż np. Zenit, a będzie duuużo wygodniejszy i łatwiejszy w obsłudze ( a ma to znaczenie, gdy np. wisisz nad kimś i pasuje Ci zrobić fotę bez patrzenia bezpośrednio przez wizjer i chrzanienia się ze światłem i ostrością).
A przede wszystkim, kompakcik będzie duuużo lżejszy i tańszy w eksploatacji. Jak sprzedasz tego Canona, to i na sam aparat wystarczy - sytuacja idealna, no nie?
Arkadius.