Doprecyzujmy zatem ten pomysł Wojciechu. Poniewaz metro raczej nie pokonuje dużych deniwelacji-ostatnia stacja pod schronem w Moku miałaby wyjście w postaci windy( prosto do jadalni schroniska!). Podobnej jak na Kehlsteinhaus w Berchtesgaden(tam pokonuje ona 124 metry i wykonczona jest mosiadzem-ciagle w uzyciu-jechałem podczas odwiedzin tejże niemieckiej Jasnej Góry)
Gestorem windy mógłby być PZA-wykończenie niekoniecznie w mosiądzu ..
Najlepsze byłyby deski-od pezetowskiej Deski Parmenidesa,
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2023-03-17 15:55 przez Edgar Nevermore.