<Zwracam się personalnie do Marka Wierzbowskiego, sekretarza PZA - to akurat jest banał i rzecz po kosztach. Himalaistów nie ma tak dużo, Pezetę na pewno stać na zakup choćby i 100 takich desek Parmenidesa.
Pomimo ad personam Twoja inicjatywę Rekuć-oceniam jako sluszną i pożyteczną. Last but not least- z elementami dydaktyki
Spójną-co najistotniejsze- z historia himallaizmu z pezetowskim wydaniu.
Uważam jednak ze taki Sekretarz Generalny , Wiceprezes i Konformista- Operacyjny powinni dysponować Deską Parmenidesa takze na nizinach.
Obligatoryjnie przypiętą do przegubów kajdankami-jak walizkę z cenną zawartością.
A to dlatego zeby nikt nigdy w żadnych okolicznościach im jej nie wyrwał!
Tzn nie mógł fizycznie wyrwać. Nawet pezetowska demokracja w Chojnicach Ta niech sobie jedynie Prezesa wymienia na kolejnego innego-malowanego
"Strzezonego Pan Bóg strzeże" nie tylko powyżej 8000, w górach i skałach ale na plenum także..
Towarzysz Wiesław zadeklarował w 1945 ze "władzy raz zdobytej nie oddamy". W tamtych czasach miał inne środki i bratnia pomoc do jej konsolidacji i obrony.
Dzisiaj jego pezetowskim następcom pozostaje wyposażyć się w nieodrywalne Deski Parmenidesa..
Zauważ Rekuć-ze miara a jednocześnie symbolem idealizmu w/w byłaby nieodrywalna Deska Permenidesa-a nie koryto.
To prawdziwi spolecznicy-jak tutaj na forum wspomniano
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2023-03-19 06:56 przez Edgar Nevermore.