zaczyna sie .. nie wiesz co pisac wiec wciskasz ze sie wkurwiam .. panie jasnowidz! co z moimi numerami w totka?
co do wspinania .. to nie mamy o czym gadac .. bo ty nie masz pojecia na ten temat. jestes jebanym dzialaczem .. pierdolonym spolecznikiem! ignorujesz notorycznie moje pytania o twoje wspinaczkowe dokonania .. powod .. po prostu ich nie masz. nie jestes wspinaczem bo sie nie wspinasz. zalatwienie smiglowca tego niezmieni. no ale tobie wystarczy ze napisza w gazecie "wspinacze kołują smigło" .. i gdzies pojawi sie twoje nazwisko. Wszyscy połączą: Wspinacze -> nazwisko .. aha .. ten to musi byc wspinacz!
I nie pierdol ze nic nikomu nie wciskasz ... chyba sam nie wiesz co piszesz. uwazasz ze pytanie o przyszlosc wspinania jest "smieszne". sugerujesz ze jedyne posty ktore nalezy umieszczec to posty o charakterze "czynu spolecznego". te czasy minely. nie mieszkasz w polsce wiec sie nie wpierdalaj tu ze swoja hameryka.
przypomne ci ze w naszej, tak znienawidzonej przez ciebie dyscyplinie, nie nazekamy na tlok w skalach. wlasciwie poza nami nikogo nie ma i nie bylo.. ty se swoja gruba dupa bys nawet nie podszedl pod rejon. takze tlok w skalach nas niedotyczy. pytanie smallpoxa bylo egzystencjalne .. pytanie o przyszlosc wspinaczki. zreszta .. i tak nie skumasz .. masz swoja wizje (konskie klapiki na oczach) .. i nikt tego nie zmieni ..
p.s. co zatem sadzisz o nowym poscie twojego guru starosty "wskazanie istotnosci"? super istotne kwestie porusza .. nie? nie to co smiechu warty smallpox.
p.s.2 co do dynki - bywasz w polsce, twoje nazwisko przez "smiglo" tez nie jest obce. jezeli bardzo chcesz to moge sie wybrac w rzedki gdzie siedzisz i pijesz piwo (zamiast sie wspinac) i obejzysz sobie dynke z bliska