Moje miłe mazowsze tak Godnie reprezentowane:
Staję tu w obronie "nasadek na rurę wydechową" wielokrotnie ratujących moje zdrowie i życie w postaci wyciągów w warsztacie, albowiem wiedz, iż jestem Panem Motorów i Władcą Silników zatem nie porywaj się z motyką na korbowód i nie pisz słów godzących w mój subarowski słuch , bo ci sworzeń bokiem wyjdzie.
Żartobliwie
Guniowrc
PS
poniższy post nie jest i nie może być traktowany jako powód do jebania mnie w ten czy inny sposób.
Słowa użyte w niem są jedynie podobne do rzeczywistych i nie mają z nimi korelacji