Re: Ziarno waszych chorych umyslow

seler Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> To ty bredzisz, dlaczego za 3.0 zapłacisz więcej
> niż za 2.0? Nawet jeśli auta mają tę samą moc
> i masę czyli nominalnie mogą uczynić te same
> szkody?

Dlaczego, to ja już nie wiem. Nie oceniam polskiego systemu jako sensownego. Nie mniej jednak tak on właśnie działa, jest prywatny.
Poza tym moc i masa ma mało wspólnego ze szkodami. Istotą sprawy jest tutaj to, że samochodem za grosze, z polisą opłaconą za grosze możesz zrobić sporą szkodę i nie zapłacisz nic, ponad zwyżkę - o ile w ogóle będziesz kontynuował polisę. Dzieje się tak właśnie z powodu solidarności ubezpieczonych.

> nie jestem zatrudniony, nie kumasz logiki
> działania ubezpieczalni.

Słuchaj, dla tego tematu ma małe znaczenie, czy jesteś zatrudniony u kogoś, czy masz firmę. Logiki zaś Ty nie kumasz.

> jw. ubezpieczyciel nie serwuje usług, pobiera
> kasę za (pozornie) Twój spokojny sen, a koszty w
> postaci odszkodowań ma wkalkulowane w obroty
> firmy.

Mam wrażenie, że rozmawiam z idiotą. Funkcjonowanie ubezpieczeń sprowadza się do tego, że płacą wszyscy ubezpieczeni, a korzystają z usług tylko nieliczni. Na tym to polega. Organizator tej usługi dodatkowo pobiera od tego zapłatę. I tyle. Tu nie ma żadnej filozofii. Klasyczna solidarność, czyli rozkładanie kosztów z pełną świadomością, że być może płacisz, a nigdy nie skorzystasz.

> UBEZPIECZYCIEL. Musi wyłożyć własną, ciężko
> wyłudzoną gotówkę, a i tak zrobi wszystko by
> gość od merca dostał 4tys. Przerabiałem temat
> gdy w moją żonę wjechał baran i jego
> ubezpiczyciel wycenił szkodę na 6tysi, a serwis
> vw na 18tys. Po postraszeniu sądem okazało się
> że jednak bezgotówkowo się należy.

Co to ma do rzeczy, że wiekszośc ubezpieczycieli za pomocą kruczków prawnych próbuje nieuczciwe powiększyć swój zysk?
Pieniądze, którymi dysponują, pochodzą ze składek. Ty przystępując do ubezpieczenia masz pełną świadomość, że możesz z niego nie skorzystać. Ubezpieczyciel wie, że może funkcjonować tylko dzięki solidarnej zgodzie kierowców na funkcjonowanie w tym systemie.

> "Głupi nie wie że jest głupi a mądry to wie"

Szatan Ci to powiedział?