W końcu żyjemy w dupokracji, w której wszystko można przegłosować, nawet to że prawa fizyki nie obowiązują, a co dopiero, czy jakiegoś bandziora skazać za poniższy czyn na dożywotni kibel lub KS. Vox populi, vox Dei. Zatem do dzieła.
[fakty.interia.pl]
Łubudubu, łubudubu, niech żyje nam, prezes naszego klubu, niech żyje nam. Ole!