xtonyx Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mam wolną chwilę więc napisze mikro-elaborat na
> ten temat.
Jeśli pozwolisz, odpowiem.
> Podstawowymi cechami stalinizmu były:
> *nieograniczona władza Stalina prowadząca w
> późniejszym okresie do tzw. kultu jednostki.
> (umówmy się że tego w POlsce nie ma chociaż
> jak się przyjrzeć przedstawianiu pana Tuska i
> reszty Jedynie Słusznej Partyi w reżymowych
> mediach...)
"Umówmy się", żartujesz sobie? Pełna władza i kult Tuska? W kontekst Stalina to "troszkę" więcej niż dominacja w mediach elektronicznych, próbujących zachowywać wrażenie obiektywności. Polecam film pt. "Defilada" Andrzeja Fidyka, bardzo dobrze pokazuje on co to jest kult jednostki, akurat na przykładzie Kim Ir Sena.
> *aparat terroru ukierunkowany na zwalczanie
> realnych i domniemanych przeciwników władzy
> sowieckiej oraz zastraszenie społeczeństwa.
> (jestem przeciwny POdpinaniu POd ten POdpunkt
> kwestii Smoleńskiej, umówmy się że tego nie ma
> w POlsce, chociaż obserwując działania POlicji,
> prokuratur i sądów - różne wnioski można
> wyciągać)
Wnioski można wyciągnąć różne, ale raczej nie takie, iż istnieje w Polsce >aparat terroru<. Morderstwa politycznie jako codzienność, eksterminacje całych grup społecznych, "zniknięcia" ludzi itp.
> *ekonomia oparta na ścisłym, centralnym
> planowaniu inwestycji i centralnej dystrybucji
> dóbr. (No jak najbardziej, POnad 80% dochodów
> redystrybuowana to chyba "ściśle"?)
Nie. Redystrybucja dochodów to nie centralne planowanie gospodarki. Zresztą te 80% obliczone przez CAS jak sam Gwiazdowski przyznaje jest trochę przesadzone. Nie mów że nie dostrzegasz różnicy między naszym "niby-kapitalizmem" a gospodarką komunizmu wojennego! Duży niedostatek wolności gospodarczej to nie komunizm. Trudno mi uwierzyć że rzeczywiście nie wiesz jak wyglądała gospodarka ZSRS, ba! nawet PRL, i że drastycznie różni się to od naszego systemu gospodarczego. Zamknięte zawody, przeregulowanie gospodarki, ogromne podatki, mnóstwo koncesji i biurokracji to jedno a komunizm to drugie. Socjalizm w postaci dopłat rolnych to nie to samo co przymusowa kolektywizacja Ukrainy i jej skutek w postaci śmierci głodowej 7mln ludzi.
> *wspieranie ruchów komunistycznych w innych
> krajach (Jak najbardziej - cała POlityka
> pro-europejska od indoktrynacji w szkołach
> POdstawowych POcząwszy, a na sprzedawaniu
> niepodległości przez zdrajców skończywszy).
No, nie ruchów komunistycznych oczywiście, ale jak najbardziej istnieje indoktrynacja ideologiczna. Poprawność polityczna bardzo urosła w siłę, ale jednak nie na taką skalę jak w ZSRS marksizm-leninizm, choć w niektórych środowiskach fanatyzm zdaje się być prawie że porównywalny.
> * polityka imperialna zmierzająca do
> podporządkowywania innych państw władzy
> ZSRR.(Jak najbardziej - ZSRR zmieniamy na ZSRE -
> POdporządkowanie państw ościennych i
> wprowadzenie wszędzie jedynie słusznej
> ideologii)
Zgoda, jednak sposoby działania są drastycznie inne. Fizyczna eksterminacja narodów to jednak co innego niż dążenie do ich "rozpuszczenia" w europejskości czy innym globalizmie. Nie bez znaczenia jest również fakt iż do UE przystąpiliśmy raczej dobrowolnie i sami zrzekliśmy się części suwerenności na jej rzecz.
> *polityka socjalna (No jak najbardziej - takiego
> socjalizmu, wspomagania nieróbstwa, lenistwa i
> kombinatorstwa to jeszcze chyba w historii POlski
> nie było. W porównaniu z tym - nazistowskie
> Niemcy były krajem cokolwiek mało
> (narodowo)socjalistycznym).
Za PRLu było mniej socjalizmu, nieróbstwa i kombinatorstwa, niż teraz!?
> Do meritum; To że sformułowanie
> "nazistowsko-stalinowska POlska" budzi w Was
> wstręt, odrazę i odruchowy sprzeciw - jest
> zjawiskiem jak najbardziej normalnym. Jest
> zjawiskiem zdrowym, świadczącym o Waszym zdrowiu
> psychicznym i o tym że po prostu jesteśmy
> wszyscy (jeszcze) ludźmi. Tym straszniejsze jest
> to - że w takim właśnie systemie przyszło nam
> żyć...
To nie budzi kompletnie mojego wstrętu, raczej zdumienie lub wesołość. I nie świadczy o zdrowiu psychicznym lecz raczej o bardziej merytorycznym podejściu do historii/polityki, pozbawionym histerycznej przesady.
> P.S.2 Jeszcze jedno krótkie wyjaśnienie; ja
> określenia "nazi-stalinizm" nie używam w celu
> okreslenia stricte ideologi czy systemu.
> Używając takiego nazwijmy to - skrótu
> myślowego - chcę ująć raczej SPOSÓB MYŚLENIA
> jakim operują pewne grupy ludzi, społeczeństwa,
> państwa. Sposób myślenia skrajnie totalitarny,
> łączący cechy bestialskich systemów, jednak
> łączący w sPOsób na tyle zawoalowany - że jak
> widać przez wielu kwestionowany.
Skrajnie totalitarny to był właśnie Stalinizm, rozumiany jako system polityczny a nie jako skrót myślowy. Równie dobrze można nazwać nasz system dzikim kapitalizmem (co w środowiskach lewicowych zdarza się wcale nie tak rzadko) i będzie to równie śmieszne, choć można potem mówić że był to skrót myślowy bo przecież są u nas koncerny, własność prywatna i sposób myślenia skrajnie liberalny a w TV czasami pokazują faszystę Korwina. To jest dokładnie taki sam sposób "dyskusji".