Dawcy krwi i organów OK , to łatwo udowodnić , sprawdzić . A z resztą to już byłoby strasznie trudno . Mam cukrzycę , zalecany sport , uprawiam wspinanie to co płacę więcej czy mniej ? wszak lekarz radził ruch , a jak jeżdżę w skały 3 razy w roku to już uprawiam czy nie? .A jak palę fajki to refundacja leczenia łuszczycy mniejsza czy większa , w etiologii palenie jako przyczyna choroby co najmniej wątpliwa. A jak mam komplet punktów za mandaty ? Też statystycznie łatwiej mogę fundusz naciągnąć . A jak ktoś dłużej przy kompie niż 3h ??? Kręgosłup , oczy , krążenie....itd.. A skazany w ZK jak robi połyk (tu co prawda NFZ -et nie płaci ale pośrednio podatnik owszem ). Można tak mnożyć do bólu , sprzedawać szczotki do zębów z licznikiem umyć , w gardle czujniki dymu , chrupek i co tylko można wymarzyć . Tyle , że powoli wejdziesz w rok 1984. Pociesza mnie tylko , że w każdym kraju narzekają na służbę zdrowia , u nas źle bo podstawowy warunek to kupa szmalu .
Pozdrawiam