Szalony Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mamucie-a czy niewiedza(tutaj wynikająca z
> intencjonalnego rosyjskiego działania:tzn
> niedopuszczenie do zbadania dowodów w sensie
> materialnym) nie jest równie haniebna zasłona
> prawdy jak kłamstwo?
Ta niewiedza nie wynika z zakończonego procesu poszukiwań i prowadzenia dowodów. Więc znów falstart Twoich wywodów. Gdyby zadowolić się tą niewiedzą "i kropka" to moglibyśmy podyskutować. Ja zaś nawołuję tylko o cierpliwość. Takie postępowania (w sprawach katastrof) trwają niemal zawsze nadzwyczaj długo!
> Proszę-przedstaw mi rozumowanie które z takiej
> niewiedzy-z jej warunków pozwoli wnioskować o
> dobrych intencjach Rosji czy rządu
> "polskiego".Przedstaw mi tez rozumowanie które z
> decyzji o nie pochowaniu Polinejka pozwala
> wnioskować o(ewangelicznym) miłosierdziu
> Kreona-ergo-z gaszenia zniczy i "sprzątania"
> tulipanów-o takiej samej cnocie rządu
> "polskiego"("Antygona" wcale nie traktuje o nie
> pochowaniu ciała Polinejka ale o pamięci o nim i
> niebezpieczeństwie jakie ona rodzi-przynajmniej
> tak to widać z perspektywy Kreona)
> Jednym słowem-z tych poszlak(przy "nie złapaniu
> za rękę"...) ile wychodzi Ci "dobrego"?...
Nie znam się na literaturze! :)
> A skoro nic nie wychodzi-to dlaczego odmawiasz
> swojego błogosławieństwa tym którzy dobijają
> się o prawdę?
Bo świat cywilizacji łacińskiej nakazuje działać z poszanowaniem zasad kultury. Poza tym nie myl dobijania się o prawdę z polityczną awanturą bo jedno z drugim nie ma żadnego związku. Nazywanie zaś jednego drugim (tu nazywanie politycznej awantury dobijaniem się o prawdę) to ewidentne nadużycie.
> Jeśli brak prawdy(także o Smoleńsku)
> traktować jak otwarta ranę to z która postawa z
> przypowieści o miłosiernym Samarytaninie
> powinien identyfikować się chrześcijanin?
>
> 1-z postawą bandytów którzy go poranili
> 2-z postawą obojętnego przechodnia
> 3-z postawą Samarytanina?
Brak prawdy wynika z nadal toczącego się procesu, o czym wyżej. Więc - tak jak wyżej - dalsze rozważania to falstart. Zauważam, że cierpliwość też powinna być cechą męską!
>
> Ty(powyżej) wybrałeś 2 postawę-co stanowi
> kolejne corpus delicti-ze jesteś marnym
> chrześcijaninem.
Pisałem Ci już raz, że primo - nie Tobie to oceniać, secundo zaś - ominąłeś zręcznie tę kwestię poprzednio, więc polecę po raz wtóry cytat: "Widzisz drzazgę w oku brata swego a...".
> No mogło być oczywiście gorzej-mogłeś
> stanąć za bandytami, tzn w tym przypadku za
> Rosją i jej "polskimi" kolaborantami.
Ha! Na koniec cukierek - mogło być gorzej! Szermujesz szybkimi osądami ludzi, których nie znasz, o których nie wiesz właściwie nic. I masz -jak zapewne sądzisz - legitymację do takich działań? Ponieważ, jak deklarowałeś, jesteś niewierzący czy też ateista - to polecam Ci te rozważania na doroczny śmigus-dyngus. A wody w Krakowie dziś nie brak, jak w mediach donoszą!