makar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> dr know Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > >>a jakoś mu uwagi nie zwracasz
> >
> > wchodzisz w czyjeś buty - niedawno byłeś za
> podobne propozycje;
>
> Pomyliła Ci się propozycja (a w przypadku
> Gamonia, Pojebanego i Starosty wręcz pretensje i
> nagabywanie) z niewinną konstatacją
> zaobserwowanego faktu.
>
>
>
> >>Zapytaj się go
> > + nie mów mi co mam robić;
>
> A jak chcesz się dowiedzieć?
>
>
>
> > po prostu - publicznie nazwałeś go
> wielbicielem SS - Ty go nazwałeś;
> > pytam na jakiej podstawie, bo mi jego
> uwielbienie SS jakoś umknęło;
> >
> > przyznam, że nie czytam wszystkiego co pisze
> > Szalony, dlatego pytam, a nie orzekam;
>
> Krótka pamięć, oj krótka. Brałeś udział w
> wątku.
> Ale odpowiem inaczej: jakoś Pojebany nie
> protestuje, czyżby coś było na rzeczy?
Proszę bardzo-wykaż ze jestem wielbicielem SS(tzn politycznych celów jakim służyła ta organizacja, zbrodni wojennych i ludobojstwa jakich dokonywali jej członkowie).Oczywiście w oderwaniu od zainteresowania militariami-we szczególności niemiecką wojskowością(tutaj akurat-od lat szkolnych najbardziej interesuje mnie Kriegsmarine w dalszej kolejności Luftwaffe-a dopiero na końcu siły lądowe.).
Aby skrócić twoje daremne wywody-dam taką radę-weż brzytwę Ockhama i się pochlastaj- jej moralną wersją jest bowiem "nie mów fałszywego świadectwa...."
> Za to sajdmeni, ho, ho!
>
>
> > ...sporo ludzi nazwałeś tu kłamcami i
> oszczercami
>
> Mogę wymienić od ręki trzy osoby. Czy to wiele?
> Jak dla kogo.
Jesteś cieciem Makarze.Takim jak Graś- tzn.do miotły co najwyżej -a nie retorycznych popisów na Brytku....
Q.E.D....