Hej,
Sorki za dlugie opoznienie w odpowiedzi ale, jako ze nie chce byc dogmatykiem slepo wierzacym jakims doktrynom i odpornym na zdrowy sceptycyzm, jestem na etapie weryfikowania i konfrontowania swoich dotychczasowych pogladow na przyczyny zmian klimatycznych ze zrodlami ktore przedstawiaja racjonalne argumenty niezgodne z ogolnie przyjeta wersja. Z pewnosci jest pewna rozbieznosc pogladow w nauce ale czy wystarczajaca zeby mnie przekonac...hmmm? ;) . Poki co nie chce sie ostatecznie deklarowac w jedna lub druga strone dopoki nie poczytam i nie posiade lepszej wiedzy w temacie, wiec nie ma sensu zebym na chwile obecna dyskutowal w tej dziedzinie :)
pozdr,
pit
[edit]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-25 07:22 przez pit.