$więty Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jeśli więc płk Kukliński powodowany
> patriotycznymi przesłankami dopuszczał się
> szpiegostwa, to kwalifikacja jest jednoznaczna,
> że dopuścił się zdrady względem złozonej
> wcześniej przysięgi.
Kukliński na takie zarzuty odpowiedał jednoznacznie, że składał przysięgę na wierność Polsce a musiał służyć ZSRR. Podobnie, jego wnioski po zapoznaniu się z planami strategicznymi Układu Warszawskiego wskazywały, że interes Polski nie jest kompletnie brany pod uwagę w razie konfliktu nuklearnego. Przeciwnie, nasz kraj miał być ceną za zwycięski marsz na Zachód Armii Czerwonej. Nie uważasz, że był to stan wyższej konieczności? Mógł oczywiście wyjąć pistolet i próbowac "z honorem" np. zabić Kuligowa, ale wtedy dzisiaj jego nazwisko byłoby przytaczane jako symbol głupoty historycznej, bo przecież mógł dużo zdziałać a porwał się z widłami na wulkan.
Albo nie znasz tej historii, albo masz dużo złej woli.