Kierowniku
fajnie, że podjąłeś temat w sposób spokojny
i wyważony - tylko o to mi chodzi,
o zachowanie minimum poziomu, którego
można wymagać od osób uprawiających
"sport wspinaczy" jak drzewiej mawiano.
Wątek ten okazał się lightowy - bez qrw, zjebek ect.
nie jest przez to aż tak męczący, nieprawdaż?
Jestem przeciwny cenzurze ex cathedra,
każdy z nas powinien wiedzieć i rozumieć,
jak należy rozmwaiać z drugim człekiem,
żeby było lepiej nie gorzej.
Nie unikam też mocnych słów, ale nie rozumiem
faktu chełpienia się nimi.
Pozdrawiam Cię