Hej Doktorku kolega z Torunia się kłania.
Myślę, że "nieco" przesadzasz w ocenie Dawida. Nie znam Go. Znam za to dobrze i Krzykacza i Marcina. Swoją drogą życzmu temu drugiemu powodzenia - łoi teraz z W. Kurtyką w Nepalu.
Rozmawiałem o wyprawię na Alaskę i nie mieli nic do zarzucenia Dawidowi, wręcz przeciwnie. Ja natomiast uważam, że to najlepszy materiał zdjęciowy (jakość, forma, itp) w historii polskich wypraw.
Co więcej jadę z Krzykaczem niebawem do Patagonii i mam się zajmować i wspinem i fotami. Krzysiek załatwił już miejsce w R&I. Jest to również zasługa opluwanego na tym forum Dawida. Na pewno będę go pytał o niektóre patenty zdjęciowe na big wallu.
Myślę, że mniej dopierdalania dobrze by zrobiło w naszym środowisku.
Swoją drogą jeśli tak często bywasz w Podlesiowie jak piszesz to odwiedziłbyś kiedyś swojego instruktora. Siedziałem tam kolejny sezon, a Ty gdziesz się bujasz.
Pogadamy, popijemy.