seler Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szalony Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > Argument byłby zasadny-
>
> Ależ ja niczego nie argumentuję przecież.
> Mammoth raczył był zalamentować o kosztach
> leczenia narkomanów a niechcący zapomniał
> użyć jakiegoś porównania by oddać skalę.
> Tedy mu pomogłem.
> Traktowanie czyściochy jako "artykułu
> spożywczego" spożywanego dla smaku jest
> aberracją. Ani to nie ma smaku, ani nie służy
> zaspokojeniu pragnienia i nikt jej nie pije "dla
> przyjemności" chyba że jest to "przyjemność"
> odlotu. Tak więc jest to JEDYNE zastosowanie
> czyściochy więc jako taką powinieneś
> traktować jak dragi.
Mało wiesz o smaku czyściochy-pewnie jej nigdy nie piłeś w innym celu niż odurzenie.A tak a propos-czy zauważyłeś ze woda nawet ma różny smak? Tzn nie ta sprzedawana w butelkach-ale ta w naturze-ze żródełka....W wódce-jest też woda-nie mówiąc o innych składnikach i samym procesie wytwarzania.
> Kolorowe to już coś innego.
Biorąc pod uwagę Twój subtelny smak o niespotykanej wręcz skali-wódki kolorowe pewnie smakują Ci różnie-bo są kolorowe...