martahr Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> I gdzie ten gejzer
> miłości?
Odwracasz kota ogonem.
Nie pisałem o miłości a tym bardziej o gejzerze.
Mój post wywołany był Twoją krytyką tego co powiedział Alain Besançon. Chociaż zaraz później piszesz że to oczywiste co on twierdzi. Stąd pisałem że nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.
Odnośnie ocieplenia:
Faktem bezspornym jest to że odczuwa się ocieplenie na linii Moskwa - Warszawa. Jestem przekonany że wiesz o czym pisze. Nie chce się obrzucać linkami bo to bez celowe. Wyjaśnię z grubsza tylko że chodzi mi o dokumenty dotyczące Katynia i to jak przyjęły to nasze media. Mówiło się o tym że Rosjanie dojrzewają do prawdy, że przepraszają i takie tam. Część Warszawiaków pofatygowała się na cmentarz-mauzoleum żołnierzy radzieckich. Wcześniej nieśmiało mówiło się o przeniesieniu tego przybytku, teraz to byłoby niesmaczne.
Alain'owi zapewne chodziło o to że polski obóz rządzący nie potrafi się w tej sytuacji odpowiednio odnaleźć. Zamiast domagać się dokumentów, całujemy Rosjan niemalże po rękach za to co nam dali (zarówno w sprawie Katynia jak i katastrofy pod smoleńskiem).
I jest to prawda.
> Tak? Zdefiniuj tę barykadę, bo wg mnie jej nie
> ma, przynajmniej nie w takiej postaci w jakiej
> istniała.
No to jest czy nie ma?
> I nie jest (Rosja) głównym
> niebezpieczeństwem dla Europy.
Nie wiem co jest głównym i nie wiem czy dla Europy zachodniej ale dla nas i naszej okolicy na pewno.
> Może Ty wylicz te rosyjskie
> zagrożenia, okażą się pewnie mocnym
> lobbowaniem za własnymi interesami.
Mocne lobbowanie :) ciekawy zwrot artystyczny.
A odnośnie zagrożeń ze strony Rosji to nie będę wymyślał koła po raz n-ty i się wymądrzał przy okazji.
W necie pełno jest opracowań odnośnie sytuacji geopolitycznej tej części europy. Trzeba być kompletnym ignorantem żeby twierdzić że Rosja sobie ino lobbuje mocno swoją byłą strefę wpływów.
Nie wiem czy miałaś doczynienia czy nie ale polecam choć te dwie stronki:
[
www.osw.waw.pl]
[
www.stratfor.com]