Gdyby bylo tu nieco wiecej gor i wspinania bylby to prawdziwy gorski Halrequin, jak to kiedys okreslil niejaki Andrzej M. (znany rowniez jako Mlody). Na razie kwalifikuje sie tylko na tasiemcowa brazylijska opere mydlana tylko mniej ugrzeczniona i z Pochylym w tle ;-) Tak na marginesie to zastanawia mnie tylko co ten watek robi jeszcze w dziale wspinanie? ;-)