> Bardzo mnie interesuje.Z jakich? Mozesz rozwinąć
> bez owijania w bawełnę?
otóż naród ten ma jaja i zwierzęcą wytrwałość, jest wyjątkowo produktywny memetycznie i w sensie ilości noblistów na milion mieszkańców też, wreszcie dał szalonkowi boga, w którego ten pierwej wierzył, a teraz mu przypierdala. taki naród to skarb na tym świecie (o innym nic nie wiem) - coś mu się tedy od świata należy, a co się należy narodowi jako minimum? własne terytorium - z szacunku. cbdo.
> A gdyby nagle Izrael przestał istnieć?.....To
> jak uwazasz-takich glanujacych ochroniarzy byloby
> na ulicy Szerokiej wiecej? Czy mniej? A moze ktoś
> kogo innego by glanował? Co wreszcie z kasą?....
moja wyobraźnia - niestety - nic ciekawego mi tu nie podpowiada, poza tym, że wydaje mi się iż ty projektujesz sobie jakiś komuno-islam, który by nas aż po bełtyk zalał...