cheo Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Cześć
>
> Mam EOSs 300d i baterie oryginalne (juz nie
> pierwszej swiezosci) nie dają rady w niskich
> temperaturach,
Ile lat masz te baterie? Jesli dluzej niz poltora roku, to to ze siadly o polowe lub gorzej, jest normalne.
Taka jest specyfika akumulatorkow litowo-jonowych, czyli takich do cyfrowek i nowszych laptopow.
Czy uzywales lustrzanki na mrozie i to tak dlugo, ze ja trzymales na zewnatrz? (czy tez sam aparat na pewno mial temp. powyzej zera). Czy i bateria zamienna zawsze byla w cieple, np. przy ciele?
Np. Bateria LiIon ma przy minus 10 stopni - ok. 50 mocy % . A NiMH - 90%.
> (...) za to kupione za 35 zł w swietnie
> spisywały się w górach wysokich, Tatrach zimą, jak
> i w klimacie gorącym. O ich trwałości (ilość
> ładowań) trudno mi na razie mówić. Mam je dopiero
> kilka miesięcy.(...)
>
Jak wyzej,
Zeby w pelni porownac wartosc obu baterii-akumulatorkow,
trzeba porownywac baterie oryginalne i zamieniki po podobnym okresie i wa r u n k a c h pracy.
Np. sam kupilem jednoczesnie oryginalna bateryjke Canona i zamiennik (z fachowego zrodla, w cenie 45% oryginalu), i uzywam naprzemiennie, czyli w tych samych warunkach -
przez 15 miesiecy nie widze roznicy.
(jedyny problem porownania, ze na razie pojemnosci starcza mi na trzy sesje po 200 zdjec i stad moga one byc przesuniete w czasie, zanim bede potrzebowal drugiej baterii).
Problem wynika z samej konstrukcji, i z substancji chemicznych dajacych prad (dlatego np. baterie litowo-jonowe moga wybuchnac, co zdarzalo sie w laptopach). Stad tez m.in. dla baterii liczy sie ilosc cel, i ilosc cykli ladowania i rozladowania, jakie zniosa, oraz natezenia pradow jakie zniosa (gdy np. uzywasz jednoczesnie szybkich migaweki, AF i stabilizatora obrazu).
[[Sprawa mrozu i naglego duzego poboru pradu np. powoduje, ze wduzych lustrzankach (jak Canon 1DMKII) nadal pakuje sie tam np. bateria NiMH Po prostu sa w stanie dostarczyc wyzsze natezenia pradu bez ryzyka uszkodzenia akumulatora.]]
Warto ciut wiedziec o zasadach przechowywania - ktore typy baterii wytrzymaja dluzsze przechowywanie jako rozladowane, a ktore nie, ktore mozna doladowywac po trochu i szkodzi im to malo.
Jedne typy baterii nie lubia pewnych zachowan (chodzi o chwilowe pobory duzych pradow), inne mniej.
Przy zamiennikach warto tez popatrzec, czy nominalne pojemnosci w mAh sa te same (ja do ciezszego Canona mam na zamienniku napisana wieksza pojemnosc o 20 %).
Trzeba tez tu jasno powiedziec, ze baterie Canon nie sa zadnym majstersztykiem technicznym, ale raczej jeszcze jednym sposobem zarabiania na sprzedazy samego logo (plus sprzedaz samego zaufania, ze wszystko w parametrach baterii pasuje). Dlatego i zamiennikow nie warto kupowac zupelnie tanich i nieznanych.
Generalnie, po uzywaniu baterii LiIon poltora roku w warunkach ze bywaly mrozy, trzeba rozejrzec sie za nastepna - - o ile ma byc niezawodna w warunkach outdoorowych.
Fizyka/chemia jest taka.
Nie ma co porownywac ich trwalosci z akumulatorami samochodowymi :),
Za to warto sie uczyc lepszej eksploatacji - i miec zawsze co najmniej dwie sprawne na pobyt w gorach, i ladowarke.
Pare slow wiecej np tu:
[
groups.google.com]