100zł dniówki za pracę z narażaniem życia i zdrowia to po prostu za mało. Spędziłem na robotach sporo czasu i byłem świadkiem co najmniej kilku niebezpiecznych sytuacji, przy czym były to sytuacje niezawinione przez alpinistów.
Praca na drzewach, a więc z piłą łańcuchową, jest cholernie niebezpieczna. Uważam, że po prostu jest uczciwe, jeśli ktoś dostaje za taką robotę godziwe pieniądze. Jeśli idzie o mnie, to na dziś dzień za godziwą stawkę za 8h na drzewach uważałbym 500zł na rękę. O ile wiem, taka stawka jest raczej nieosiągalna.
Analogii z adwokatami nie ma tu żadnej. Tutaj mówimy o psuciu rynku poprzez sztuczne zaniżanie cen, a nie utrudnianiu dostępu do zawodu. Nadto, na rynku ma raczej miejsce sytuacja odwrotna, niż z prawnikami. Prawników jest za mało, a firm wysokościowych raczej za dużo.
Generalnie Arkadgejusie, pieprzycie trzy po trzy...
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2007-04-23 10:23 przez Starosta.