Żeby była jasność...
nigdy nie wachałem się nazwać poprzednków obecnej władzy, z LSD (czy jakoś tam..), gnojami i nadal sie pod tym OBYDWOMA RĘKAMI podpisuję...
ale od kilku dni, tak samo, jestem gotów sie podpisać pod charakterystyką obecnej władzy...
a teraz pare słów dlaczego:
- nowa definicja dobra i zla którą konsekwentnie wprowadzają: jeśli ktoś dopuszcza sie wobec nich prowokacji to jest ewidentnie zły, oni niewinni - no bo to prowokacja była...
Przypomnę że dzięki prowokacji siedzi Rywin.
Ciekawe czy jeśli któryś z posłów pis wpadłby w policyją prowokację to czy byłby to wogóle argument jakiś dla prokuratury.... no chyba taki, że policja też jest w układzie...
do tej pory było: złe jest złe bo jest złe - od dziś: zle jest złe bo jest złe dla pisu...
Bardzo ciekawy przykład prawa i sprawiedliwości...
- te same metody co czerwoni: aresztowanie Modrzejewskiego i Wąsacza: obydw tak ważne, tak niebezpieczne przypadki, że z użyciem brygady policji i... tabuna dziennikarzy z kamerami. Przypadek?
- być może to co ostatnio obserwujemy jest normą w polskiej polityce (tak sie usprawiedliwia pis) ale sztandarowym hasłem isu w ostatnich wyborach było że oni są inni, uczciwi, moralni i wszystko to zmienią...
Myślę że tyle wystarczy
Myśle że można ich próbować usprawiedliwiac ale to juz ideologia... (to też ich łaczy z czerwonymi)