a ja miałem kiedyś aparat który przysłali ze "świata książki" ... i robił zajebiste zdjęcia, ale sie połamał ...
ja tam wolę mimo wszystko zobaczyć czy dobrze się zastabnowiłem nad zdjęciem i ewentualnie zastanowić się jeszcze raz ;)
mezano ciekawe ile twoich zdjęć z jednej kliszy idzie do śmietnika ... no chyba że jesteś boski i każde jest idealne ... w analogu nie zmienisz sobie czułości żeby zrobić jedno zdjęcie z inną niż reszta, a to się czasem przydaje ... z resztą o czym tu gadać, ludzie generalnie przesiadają sie na cyfrę nie wyrzucając oczywiście analogów do śmietnika, bo i analog ma swoje zalety wciąż nie do pobicia przez cyfrę ... a pierdolenie że cyfra to syf tylko dla tego że to cyfra, nowinka jakaś dla głąbów to bzdura ... kiedyś sracze były na powietrzu i to było lepiej bo ci dupę wietrzyło przy sraniu ! wystawić sracze na dwór [pole] !!!
zdjęcie z cyfry można wbrew pozorom zobaczyć również na papierze ;) a jak nagram na płytę, schowam w szufladzie, za 3-4 lata przegram na nową płytę (czy może jakiś nowy nośnik się pojawi) to chyba nie wyparują, z resztą klisza źle przechowywana też sie psuje
pozdro