Zasady wspinania w kieleckich ogródkach cały czas się kształtują, wypracowane zostały normy etyczne które są zkodyfikowane, można się dowiedzieć o tym na "scyzorze" , ponad to w trakcie zajścia została zwrócona uwaga przez kolegę śpiecha na zachowanie hakomistrzów którzy to zlali a zatem naturalną konsekwencją było nałożenie sankcji społecznej przez doktora ,trudno zbić argumenty które zostały zaprezentowane tak więc najlepszym co mogą zrobić sprawcy zajścia to przeproić za swoje zachowanie.
Ps.Nie jesteśmy zwierzętami i nikogo nie będziemy bić niszczyć samochodów tylko dlatego ,że są z Radomia uważam ,że kara jaka spotkała sprawców incydentu jest dotkliwsza od dania w ryj i mam nadzieję ,że na tyle odstraszająca iż nie będą już podejmowane próby łamania zasad obowiązujących w naszych kieleckich ogródkach.
Serdeczne pozdrowienia dla Gela jednego trzeźwo myślącego z Radomia.Guru.