29 wrz 2005 - 20:43:05
|
Zarejestrowany: 23 lat temu
Posty: 3 676 |
|
Witaj Macko. Moje odczucia są podobne. Dlatego proponowałem aby na pierwszym wyciągu, ponieważ istnieje groźba wkładania kostek za odszczelone tafle aby wbić tam ringi. W gładkim zacięciu jest "pancerna" jedynka, lecz z cienkim kevlarem oraz nit z plakietką jak blaszka z konserwy. Stanowisko jest w środku to z Misterium. Dla mnie może zostać tak jak jest teraz, tylko czy dla kogoś kto wspina się na poziomie VI.3. będzie to równie O.K.
Widzisz z propagowaniem stylu clean jest podobnie jak z innymi umowami, wydawałoby się że bardzo poważnymi.
W Porozumieniu Tatrzańskim umówiliśmy się z wszystkimi redaktorami obecnymi na spotkaniu, że nie będziemy publikować przejść z rejonów objętych zakazem wspinania. Nie trzeba było długo czekać a pojawiły się niusy z Organów, później z Kamikadze na Raptawicy, teraz seria zdjęć z lewego Zająca na Raptawickim Murze.
Podobnie jest z drajtoolingiem - każdy mówi że w wapieniu to zbrodnia, a szram na skale wciąż przybywa.
Nie umiem podać rozwiązania, które jest w stanie zadowolić wszystkich, może czas to załatwi?
Gratuluje jeszcze raz przejść w Dolinie, także tego na Sentinelu
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty