27 wrz 2005 - 12:14:47
|
Zarejestrowany: 23 lat temu
Posty: 5 358 |
|
Witam
Pomijając moje osobiste preferencje myślę że należy rozważyć poniższe fakty:
1. Mnich, Zamarła, Zachodnia Kościelca, może jeszcze Kopa Spadowa i Czołówka MSW to takie "przedszkole taternickie". Wybierają się tam często ludzie co nie tylko nie mają ale nawet nie wiedzą co to jest alien, bolnat i krakers. Myślę, że trzeba dać im szansę.
2. Standardowy zestaw do wspinaczki na własnej to zwykle stopery i heksy i jak ktoś bogatszy to friendy. Wiem bo wiem co ciągle pożyczam młodszym kolegom ;-)
3. W rejonach o dużym natężeniu ruchu wspinaczkowego wcześniej lub później następuje "doposażenie" drogi w stałe punkty w miejscach o trudniejszej asekuracji. Psychologia tłumu.
W świetle powyższego wydaje mi się że należałoby wkleić nierdzewki na stanach i tam gdzie nie siada nic z standardowego zestawu.
scandere necesse est
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty