25 wrz 2005 - 23:28:03
|
Zarejestrowany: 19 lat temu
Posty: 96 |
|
przekorny Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> "Kłopotliwe miejsce" czyli takie gdzie psycha
> siada ?
> Po prostu na drogi na których są dla ciebie
> kłopotliwe miejsca nie chodzisz.
Łukasz już dał wyjaśnienie ja dodam, że czasami kiedy idziesz OS na drogę którą z grubsza oceniasz (z dołu czy na podstawie TOPO) - jest w moim zasięgu - możesz się bardzo zdziwić. Pamiętam takie jedno miejsce za V+na Czerwonymi filarze (nazwy drogi nie pomnę to były zdaje sie Diamenty Prezydenta, trzeba by zerknac do Piolli) na igłach, gdzie nieźle mną zatrzęsło.
Gdzie w rozkroku jedną ręką osadzałem kość a tam poprostu najleszy byłby hak (tak na psychę!) . Kolega który robi VI.3+VI4 w tym miejscu wymiękł i zjechał z 2 kości na jednej połówce do końca im nie ufając. Mnie się udało przejść to miejsce. Nie wiem czy kość by utrzymała, lot byłby jakieś 6-10 metrów (w zależności od tego czy słabo osadzony niżej friend by wytrzymał).
Tyle dramatu w Andach cz I. celem wyjaśnienia.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty