Rzecz w tym ze Wachowicz nigdy nie był psychiczną drogą.No..... może okazalo się to w kontekście usuniętego złomu....
Grit a nasze góry to dwie różne sprawy.Pytanie jest proste-ma pozostać standartem czy nie?.....
Osobiście uważałbym za rozsądne lekkie podrasowanie tej drogi do wymagającej wspinaczki-choćby tytułem rekompensaty za naszą twórczość na Mnichu- ale bez przesady.