ty w koncu jestes no-way czy dluto?
masz rozdwojenie jazni? zdecyduj sie, bo taka schizofrenia nie wrozy dobrze na drodze.
co do koloru - kiedys byly zdjecia tej renowki na sieci, jak znajde to ci je podesle. tez nie bedziesz wiedzial jaki miala kolor, jak zobaczysz jak sie wywinela pod tamtym.
co do tego drugiego samochodu - patrol k160.
moj egzemplarz wazyl ok. 2800kg. samo zelazo. i czulem sie w nim dosc bezpiecznie. owszem, tiry sa wieksze, ale kierowcy tirow w wiekszosci nie jezdza jak idioci, choc oczywiscie przypadki sie zdarzaja.
ale jak sam jezdzisz normalnie po drogach to krzywdy sobie nie dasz zrobic, prawdopodobienstwo drastycznie spada.
kiedys na pl.rec.motocykle byla straszna awantura jacy to kierowcy puszek sa debilni, chamscy, ze to mordercy w samochodach. dyskusje ucial koles o baaardzo dlugim stazu na motocyklu, ktory stwierdzil, ze jemu nikt nigdy nie zajechal, nie obtrabil, nie naplul bo... on sam stoi normalnie w korku, na swiatlach nie zrywa tylnim kolem asfaltu i nie podnosi przodu, nie slalomuje na dwupasmowce miedzy samochodami, nie jezdzi 280km/h po miescie.
dluto, z tego co widze, jestes z tych co asfat traktuja jako arene circus maximus.
wypierdalaj na tor.
ja tak robie jak chce sie wyzyc za kierownica.
pzdr -
mazeno