"Heroiczny"okres łojenia na Jurze skończył się latem 1986.Wtedy w masie pojawiły sie bolty a łojenie "poszło w cyfrę" Tzn stało się takie jakim jest teraz.Do tego momentu pewną logiczną, jak nam się wydawało formułą pokonania drogi było jej przewędkowanie,poprowadzenie, przejście żywcowe.To ostatnie było zdobyciem zupełnym."Era RP" zamknęła w jakiś sposób psychologiczną potrzebę żywców w naszych skałach.Może i dobrze...