> rysy VI+ w czeskich piachach też są specyficzne.
> ale tu chodzi o polskie skały i o to że widok ludzi
> ślizgających za trudne dla nich drogi (bo nie moga naprzeć na
> łatwe obite drogi) mógłby kiedyś zniknąc z polskich skał.
Czy mozesz laskawie rozwinac ta jakze genialna mysl? W ktorym momencie, prowadzac droge bedziesz powodawal wyslizganie?
Glazura, Mistrzu, robi sie w momencie gdy wisisz uparcie na wedzie i cos kombinujesz, a jak z dolem napierasz i sie poslizgniesz to polecisz. A wedke mozna rownie latwo powiesic na IV jak i na VI.4. Poza tym, na Jurze jest wile latwych, ladnie obitych drog.
pzdr
wojtek