Faktycznie masz sporo racji - te rdzawe zacieki to nic przyjemnego dla oka (co najwyżej ułatwiają oszacowanie ilości expresów, które musisz zabrać na drogę) i jest to jeszcze jeden powód dla którego nie należy stosować ringów z pręta zbrojeniowego.
Lecz mi chodziło o coś innego. Ten artykuł był bodajże o roślinności i o to mi szło. Jura zarasta głownie dzięki działalności przemysłowej i zarasta nie jakimiś endemitami tylko pospolitymi chwastami. Wspinacze usuwają te chwasty i w moim mniemaniu słusznie czynią. Powiem więcej - przy okazji wyświadczają przysługę wszystkim turystom bo piękno Jury to skały, które można podziwiać należycie wyeksponowane, a nie zarośnięte chaszczami wzgórza z nielicznymi plamkami białego. Oczywiście nie jestem zwolennikiem rżnięcia zieleni na potęgę, ale miło by było gdyby przywrócić skały do wyglądu sprzed powiedzmy 50 lat chociaż w pewnym stopniu. Notabene w ramach tego mieściła by się wymiana skorodowanych przelotów na nowe co niestety dzieje się bardzo powoli, ale nie chcę już za dużo pierdolić bo sam jeszcze żadnego przelotu nie wymieniłem.
pzdr. shadok.