To cholernie złożona sprawa. Zależy, co się chroni - skałę, czy roślinność. Bo jeśli skałę, to lepiej oczyścić z roślinności, odsłonić ścianę z drzew, a jeśli roślinność, to odwrotnie. Jeśli ktoś mówi o ochronie naturalnych procesów, to bredzi, bo czy chce czy nie, już od kilkuset lat w sukcesję wcina się silnie człowiek. Osobiście nic nie mam przeciw odsłanianiu ścian i wspinaczce. Oczywiście - z głową. Jak czyścisz roślinność, to może dobrze byłoby zostawić część ściany w stanie dziewiczym, jako "rezerwat" roślinności . Dobrze byłoby wcześniej porozmawiać z jakimś rozsądnym botanikiem, aby określił, czy nie niszczymy np. jedynego stanowiska jakiejś rośliny w Polsce. Oczywiście to są pobożne życzenia.
"Cel uświęca środki - zasady zobowiązują"