doktorze - moim zdaniem rozklad sil w obu przypadkach jest taki sam...
bo wedlug starosty jak sie da rep posredni to sila na haku jest mniejsza, ale dlaczego niby? a jak damy dluzszy rep. albo dwa repy to bedzie jescze mniejsza? tzn co ew. przejmie ta sile?!? to jest po prostu wydluzenie gielgaczki...
a co do rozkladu sil na stanie:
moim zdaniem owszem rozpatrujac sytuajce jednego z dwoch punktow stanowiskowych to lepiej nie dawac wysylowego, bo jak damy wysylowy to cala sila idzie na ten punkt czyli jest wieksza niz sila dzialajaca na poszczegolne punkty przy walnieciu na stale...
ALE!!!
patrzac na cale stanowisko moim zdaniem niezalzenie od tego jaki stan jest NALEZY dawac punkt wysylowy.
ja to licze ze wspolczynnika odpadniecia.
przy NIe stosowaniu pkt wysylowego:
wychodzimy 1m nad stan i lecimy
lot = 2m
wspolczynnik = 2
na kazdy z punktow dziala POLOWA tej sily (zakladam poprawne (kat<60st) stanowisko)
tzn na kazdy z punktow dziala jakas tam sila 1wo
druga sytuacja:
zalozmy ze od przyzadu do pkt wysylowego jest 0.5m
wychodzimy (tak jak w poprzednim przypadku) 1m nad stan i lecimy
lot jest 2m
wspolczynik odpadniecia = 1,3
i teraz wazne - owszem na ten 1 punkt wysylowy dziala sila 1,3
ALE na drugi nie dziala NIC
czyli w sumie w przypadku z punktem wysylowym na calosc dziala sila 1.3
bez punktu wysylowego 2
potencjalne wyrwanie stanu:
teraz zalozmy ze kazdy z punktow stanu jest slaby i wytrzymuje 0.8 tej sily
czyli bez pkt wysylowego sila 2 na stan a 1 na kazdy z punktow WYRYWA ten stan
gdy punkt wysylowy jest:
na pierwszy punkt dziala sila 1,3 - wyrywa ten punkt. pozostala sila do wychamowania = 1,8-0.8 = 0.5!!
i stan w sumie PRZEZYL!!!! drugi punkt nie jest wyrwany! mo wniosek - im stan slabszy tym bardzie nalezy stosowac punkt wysylowy
i co wy na to?!?