Znaczy się forum jest niezbędne! Bez niego nie sposób mi było zrozumieć o co w tym wszystkim chodziło. AMprzez andrzej - Hyde Park
Ale w argumentacji tego nie było, więc większość ludzi uśmięchała się nie wiedząc dlaczego AMprzez andrzej - Hyde Park
Mówiąc szczerze, to po raz pierwszy byłem zdegustowany ogłoszonymi wynikami, szczególnie argumentacją, która nie wywołała na sali zbytniego śmiechu. Ale imreza była przednia, do świtu dla najwytrwalszych! AMprzez andrzej - Hyde Park
Cześć Lechu, mimo, że byłem stosunkowo jasnego umysłu, to jak napisałem wcześniej nie ważyłbym się przytoczyć argumentacji dlaczego i za co. Nie chciałbym kogoś urazić. Zdrówka AMprzez andrzej - Hyde Park
Nie chodziło mi o zjazd z repem, a ewentualny zjazd 120 metrów z zostawieniem liny. Czasem warto poświęcić linę kiedy uciekasz w dupówie (a przyjść po nią w innym czasie). Z całym szacunkiem mam własne przemyślenia, które do tej pory mnie nie zawodzą. Generalnie wspinam się na linach pojedynczych, długości uzależnionej od charakteru ściany-50,60,70 metrów - na takich linach można wycofać się zwprzez andrzej - Hyde Park
Ostatnio czytałem, że japońce zrobili już telefon z aparatem o matrycy 5mln pikseli. AMprzez andrzej - Hyde Park
Tradycyjnie przyznano, choć emocje były zdecydowanie mniejsze niż zazwyczaj. Na 100% złote dostał Bilski a brązowe Beata Słama. Mówiąc szczerze, było późno jak Baron to ogłaszał, a argumenacja nie była jakaś wybitna na tyle abym wiedział o co tak naprawdę chodzi, dlatego najlepiej niech ktoś bardziej zorientowany dopowie. Nazwiska srebrego nie chciałbym przekręcić. Pozdrowienia Kolarzu w 2005, żeprzez andrzej - Hyde Park
Część Blondas, moje rozważania były natury czysto teoretycznej. Uważam dlatego, że nie można komuś wciskać kitu, że lina z nalężytym węzłem jest równie dobra jak bez węzła, bo jest to nieuczciwe. Dla kogoś, kto rozpoczyna drogę wspinaczkową, jedną z najważniejszych jest kwestia bezpieczeństwa, dlatego powinien mieć świadomość że coś jest praktyczniejsze ale jednak mniej bezpieczne, i to jest w poprzez andrzej - Hyde Park
Trudno aby Wojtek uważał inaczej. Równie dobrze można by powiedzieć o Twojej drodze na Cubrynie czy naszych na Mnichu. Są to jednak bardzo trudne drogi, zrobione w złych stylach ale jednak zrobione.przez andrzej - Hyde Park
Mimo wszystko widzę w tym nowatorstwo, ponieważ jeszcze nikomu nie udało się przejść takiej zerwy, na takiej wysokości. Ale to jest moja prywatna opinia i przecież nie musisz jej podzielać. Natomiast, to że jednak ktos ją zgłosił, świadczy o tym, że jury które sie tym zajmuje, w jakiejś tam części, podziela moje odczucia co do Jannu. Poza tym zgadzam się całkowicie z uwagami, które tutaj są przytprzez andrzej - Hyde Park
Ja jestem starej daty i uważam, że jak nie trzeba to należy unikać zjazdów i jeśli prosto mozna zejść to lepiej schodzić nawet w rozwiązanych butach wspinaczkowych. oczywiście z Czołówki Mięgusza lepiej zjechać ale z Kopy Spadowej czy Mnicha(poza wierzchołkiem) szybciej zejdziesz niż zjedziesz. Szczególnie, gdy weźmiesz pod uwagę, że w terenie IV-VI nigdy nie ma 100% pewności, że ściągana lina niprzez andrzej - Hyde Park
Gość pytał się o drogi w trudnościach tatrzańskich IV-VI. Ile znasz takich dróg ze stałymi ringami do zjazdu w Tatrach Szczęśliwego 2005 AMprzez andrzej - Hyde Park
Na pewno jest na WWW.wspinanie foto z wrysowanymi drogami z ostatniego lata i zeszłego roku. AMprzez andrzej - Hyde Park
Przy pierwszym zjeździe można równie dobrze zawiązać pętlę na linie gotowej do zjazdu. Nieprawdaż? AMprzez andrzej - Hyde Park
Pozdrawiam Cię Żniwiarzu! Abyś tylko nie był smutny- nieźleśmy zakosili w tym roku! Bawcie się dobrze. Jadę do Moka na stare śmieci. Choć jeszcze nie wiem jak to jutro będzie, bo dziś były i jeszcze trwają moje urodziny. Make peace, no war Starosto! Wszystkim czego tylko pragną! AMprzez andrzej - Hyde Park
Co do Rosjan jeszcze. Może było ich tam wielu i poręczowali, ale 700 metrów przewieszonego terenu powyżej 7000 metrów, na dzień dzisiejszy z marszu zrobić wydaje się niewyobrażalne. Zatem zasługuje co najmniej na wyróżnienie. Tutaj chodzi również o ten tysiąc metrów które Jannu jest wyśze od Turni w Baltoro. Szczęśliwego 2005, AMprzez andrzej - Hyde Park
Kolarz z całym szacunkiem nie bredź, nie ma takiego węzła, który nie powoduje możliwości zaklinowania się w szczelinie, jeśli trafi na odpowiednią. Są różne szkoły i nie ma co spierać się o to która lepsza. Jak ci kiedyś przyjdzie wyprusować na zaklinowanej linie 50 metrów, to zmienisz zdanie. Szczęśliwego 2005, AMprzez andrzej - Hyde Park
Co do Rosjan to się nie zgodzę, ściana i droga którą przebyli, jest bez względu na styl wspinaczką XXI wieku. Pozdr. AMprzez andrzej - Hyde Park
Powiem szczerze, że koledzy mają dużo racji z dwoma osobnymi żyłami, szczególnie przy szybkości zjazdów. Ale wystarczy , że raz w życiu w ciężkich warunkach, przy wycofie zaklinuje Ci się węzęł, i będziesz go może przeklinał do końca życia? Czasem wolno znaczy szybciej. AMprzez andrzej - Hyde Park
Lechu, pisałem do Vadima ale nie odpowiedział, gdybyś mógł się dowiedzieć jak się nazywa ten środek do łokcia. Nie moge cie złapać na dostępnym. AMprzez andrzej - Hyde Park
Mądrze powiedziane, jeszcze raz gratuluje Tobie i Staroście. AMprzez andrzej - Hyde Park
Gratuluje, ale przyznaj czy zgadłeś czy jesteś aż tak dobrze oczytany w literaturze górskiej? Na GG powiem Ci jak odebrać nagrodę - książkę Gwiazdy i burze. AMprzez andrzej - Hyde Park
wystarczy nawet 40 metrów, ale trzeba zjechać z 2 ringów Toprowskich, 60 tka spokoprzez andrzej - Hyde Park
Przykro mi, ale to nie on, pozdrawiam AMprzez andrzej - Hyde Park
W czasach komuny byliśmy bogaci w to co w życiu najcenniejsze czyli mnóstwo wolnego czasu, który do wspinania jest nieodzowny. Ale nie było możliwości ruchu w zimie, chyba że góry albo południe Europy. AMprzez andrzej - Hyde Park