Trochę by się przydało przewietrzyć to fakt, zwłaszcza że już do starożytnego Rzymu się cofneliśmy. :) Bratkuprzez Bratku - Wspinanie i warunki w Tatrach
Chciałem jeszcze napisać, że zasada uti possidetis wywodzi się ze starożytnego Rzymy z ochrony posesoryjnej, której udzielał pretor jednej ze stron toczących spór o prawo własności. Inerdykt uti possidetis należał do Interdicta retinendae possessionis i miał na celu ochronę naruszonego posiadania (dotyczył budynków i gruntów). Polegało to na tym, że pretor na mocy interdyktu nakazywał by przy pprzez Bratku - Wspinanie i warunki w Tatrach
Zapomniałem napisać jeszcze o jednej rzeczy. Mianowicie ktoś powyżej pisał, że obita droga jest, to gimnastyka w scenerii górskiej z kontrolowanym elementem ryzyka. Czy wspinanie bigwallowe nie jest (jak to określił mój kolega) hotelarskim wspinaniem, w którym jedynym ryzykiem jest lot na złej asekuracji przy haczeniu (ew. porażka niezrobienia drogi)? Mając portala elementy pogody odpada. Kamieprzez Bratku - Wspinanie i warunki w Tatrach
Wyznaczenie stref tworzy uprzywliejowaną grupę (może to być zarówno grupa konserwy jak spitowców - zależnie jakie będą strefy). Rozwiązanie powinno się opierać - tak jak to napisano powyżej - na jakiejś całościowej regule, która wynika z natury wspinania. Przy okazji napiszę, że im dłużej obserwuje dyskusje tym bardziej nie mogę oprzeć się wrażeniu, że szukamy czegoś w etyce i tradycji trochęprzez Bratku - Wspinanie i warunki w Tatrach
Dzięki za wyjaśnienie Szalony. Bratkuprzez Bratku - Wspinanie i warunki w Tatrach
Ok. Jeśli taki jest pogląd ogółu na tą sprawę, to o obijaniu ze zjazdu pisałem bez sensu. Warto, żebyście pamiętali tworząc rozwiązanie, że w Tatrach po was będzie się wspinać pokolenie, które niewątpliwie ma bardziej sportowe nastawienie. Weźcie ich też pod uwagę w swoich rozważaniach. Siłą rzeczy młodzi nie mają głosu w tej dyskusji. Bratkuprzez Bratku - Wspinanie i warunki w Tatrach
Skoro nie wiem o czym piszę, to zamiast wysyłać mnie gdzieś w ch.... daleko, wytłumaczcie mi dlaczego uważacie, że powołując cie na tradycję wolno zakazać obicia ze zjazdu, ale nie ma problemu z nitami i pochodnymi. Z tego co słyszałem jak Długosz osadzał pierwsze w Tatrach, to "poklasku" nie było. Bratkuprzez Bratku - Wspinanie i warunki w Tatrach
Chodzi mi o to, że jak nie zakazuje się używania wogle spitów/ringów, to zakaz obijania ze zjazdu ze względu na etykę jest nie trafinym pomysłem. Bratkuprzez Bratku - Wspinanie i warunki w Tatrach
Zgadzam się z Szalonym. Odebranie wiertarek będzie w praktyce uniemożliwiało tworzenie nowych dróg klasycznych. Wiem, że o to chodzi konserwie, ale nie jest to kompromis. Wyznaczenie rejonów, a zwlaszcza proponowanych przez Paszcza jest absurdalne - Moko to chyba 90% wspinu w Polskich Tatrach. Natomiast obijanie ze zjazdu jest rzeczą dyskusyjną o tyle, że jest to tylko usprawnienie pracy. W momenprzez Bratku - Wspinanie i warunki w Tatrach
Ciekawe czy ktoś z forum KW tu zajrzy, czy leniwce z Nich? Bratkuprzez Bratku - Forum wspinaczkowe
Zaczął się właśnie kurs KWW na Obozowej. patrz: www.kww.rubikon.plprzez Bratku - Forum wspinaczkowe
To może inne pytanie! Kiedy należy wezwać pomoc?przez Bratku - Forum wspinaczkowe
Młody taternik ma sporo racji, jeśli potraktować jego wypowiedź jako aluzję do wyprawy na Alaskę! Zastanówcie się dlaczego naprawdę chłopaki na Alasce wezwali pomoc? Czy sytuacje rzeczywiście tego wymagała, czy może trochę lenistwa nigdy nie zaszkodzi? To są pytania a nie zarzuty, żeby mi tu nikt zaraz nie pisał, że ja to albo coś tam innego...przez Bratku - Forum wspinaczkowe
Linda do Pieczyńskiego (szczegół)! Z tego komunikatu można zrozumieć, że nasz wielki dream team był w tak dramatycznej sytuacji, że musiał wezwać pomocy (skoro to było jedyne rozsądne wyjście z sytuacji). Poza tym skoro artykuł jest " jedynie osobistymi relacjami ich autorów" to nie rozumiem czemu PZA nie skomentowało takiego opisu jako wprowadzający w błąd i stawiający wyprawę firmowaprzez Bratku - Forum wspinaczkowe
1) Dyskusja powinna być oparta na wymianie merytorycznych argumentów, a nie polecaniu sobie dróg czy mówieniu co się lubi a czego nie. 2) Jeśli obijanie dróg ma być zależne tylko od "widzimisię" autorów to jest to chyba pomyłka. Autor się nie zgadza na obicie, więc hakodziury po jakimś czasie się pojawią (jest to nie uniknione, chba że się wywali stare haczywo i wprowadzi styl clean).przez Bratku - Forum wspinaczkowe
Jeżeli chodzi o drogi Pioli to nie spotkałem się z płytą, na której bałbym się wspinać ze względu na "psychiczną" asekurację, a obił on sporo starych hakówek. Natomiast na jego drogach nie spotkałem ani jednej rysy ze spitem w jej okolicy. Obicie stanów i miejsc nie możliwych do założenia własnej protekcji oraz oczyszczenie z haczywa daje możliwość wspinu w stylu clean. U nas na populprzez Bratku - Forum wspinaczkowe
Polecam wszystkim nową stronę KWW. Zachęcam również do brania udziału w dyskusjach na forum wspinaczkowym na tej stronie:przez Bratku - Forum wspinaczkowe
Polecam wszystkim nową stronę KWW. Zachęcam również do brania udziału w dyskusjach na forum wspinaczkowym na tej stronie:przez Bratku - Forum wspinaczkowe
W pełni zgadzam się z Robertem i z tymi co się z nim zgadzają oraz z tymi co się zgadzają z tymi co zgadzają się z Robertem... Tych także pozdrawiam. Jeśli chodzi o osoby, które uważają, że nic się nie stało. To nawet gdyby miały one rację (chodź moim zdaniem nie mają, mimo dodatkowych wyjaśnień człomków wyprawy), to artykuł był tak napisany, że czytelnik po przeczytaniu go nie ma złudzeń co doprzez Bratku - Forum wspinaczkowe
To ładnie Suchy pojechał! Gratulacje!przez Bratku - Forum wspinaczkowe
Terza kapuje! Dziękiprzez Bratku - Forum wspinaczkowe
Nie kapuje o co chodzi?przez Bratku - Forum wspinaczkowe
Już nie zaginął, niestety! Tak podała dzisiaj jedna z gazet.przez Bratku - Forum wspinaczkowe
A może do Jastrzębiej Góry.przez Bratku - Forum wspinaczkowe
Myślę, że każdy wie o kogo mi chodziło, a jak ty nie wiesz to masz problem bo ja nie będę cię oświecał! Wykaz przejść dróg może uchronić kursantów; przeczytaj to co napisał Chmiel.przez Bratku - Forum wspinaczkowe
Chmiel podał najrozsądniejszy argument za wprowadzeniem weryfikacji instr. Tu chodzi o bezpieczeństwo kursantów, a nie o wypierdolenie starych pryków (jak niektórzy tu piszą i myślą)! To samo przyjdzie z czasem, jak wyginą śmiercią naturalną.przez Bratku - Forum wspinaczkowe
Chyba nie każdy może być instruktorem (nie każdy się do tego nadaje). Nie raz widać w skałkach kursntów, którzy w rysę IV wstawiają się "chińską dziewiątką" a instruktor na to nic! Czy nie powinno się na kursie uczyć również sposobów pokonywania róznych rodzajów trudności. To ma również wpływ na sposób asekuracji (zakładania przelotów); w wygodnej pozycji łatwiej się zakłada przeloty;przez Bratku - Forum wspinaczkowe